niedziela, 15 lipca 2012

GermanTrip - Düsseldorf- Au Pair pracuje w weeken cz. 2

Post zadedykowany dla Panny o imieniu Angela która często krzyczy na mnie iż posty ukazują się rzadko... ;) 
Kolejny pracujący weekend Au Pair. W pochmurną niedziele zapakowałam dzieciaki o 8 rano do samochodu mojego ukochanego i całą czwórką wybraliśmy się w odwiedzimy do mojej cioci w Düsseldorfie. Dojazd zajął nam niecałe dwie godziny a w mieszkaniu cioci już czekały na nas polskie potrawy ;D Nawet Paul zasmakował w bigosie.

Ja podczas spacerów nad Renem bawiłam się Roberta telefonem. Czasem tak sobie myślę iż taki telefon-zabawka to jednak dobry pomysł 
ale i tak uważam iż telefon jest do dzwonienia a nie zabawy. I znając mnie gdybym miała taką zabawkę ciągle bym się bawiła telefonem zamiast robić
coś pożytecznego. 







W tle wieża  Rheinturm. Najwyższy budynek miasta mierzący 240,5 metra. Na platformie znajduję się restauracja oraz taras widokowy. Ja jednak chyba nigdy tam nie wejdę ponieważ mam lęk wysokości

Na wierzy znajduję się również światło zegar. Za zdjęciu widzimy godzinę 16, minut 56, 39 sekund.
źródło: internet.  








Moja "rodzinka" ;) Cieszę się iż moja host rodzina zaakceptowała Roberta już po pierwszej wizycie i teraz jest u nas traktowany już jak domownik. I jak to mówi mój host papa "prawie jak syn" ;D




Troszeczkę padało :)